"ULICA Z FELEREM"

Witam Państwa, tylko dwa słowa do artykułu: "ULICA Z FELEREM".

Prowadzę firmę w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i przez to "skrzyżowanie" przejeżdżam codziennie do pracy i z powrotem.

Moi pracownicy także pokonują ten kawałek drogi, jak inni ludzie pracujący w Strefie.

Faktycznie, przebudowa tego odcinka to jedno wielkie nieporozumienie.

Nie trzeba dużo myśleć, wystarczy tylko spojrzeć na ten kawałek drogi, aby stwierdzić, że to jest tylko i wyłącznie ochrona posesji i nowo stawianego ogrodzenia jednego mieszkańca.

Nikt nie brał pod uwagę bezpieczeństwa wielu kierowców, liczył się tylko i wyłącznie interes jednej osoby.

To jest chore!

Nawet kiedy się zwolni do zera, to i tak ciężko wyminąć się z innym pojazdem, tym bardziej, że jeździ tam autobus komunikacji miejskiej i inne busy.

Tak naprawdę, to przebudowano normalny zakręt na skrzyżowanie ścieżki rowerowej.

Pozdrawiam

Rafał Majchrzak

Prezes Zarządu

DORADCA KOMPLEX

* * *

 

W nawiązaniu do artykułu "Ulica z felerem" proszę o zamieszczenie informacji dotyczących kontrowersyjnego skrzyżowania:

1. Rzeczywiście to ja w 2000 roku zgłosiłem interpelację w sprawie przebudowy skrzyżowania ulicy Osiedleńczej z ulicą Leśną.

2. Nie miałem żadnego wpływu na projekt oraz wykonanie tego skrzyżowania. Wykonali to fachowcy w tej dziedzinie.

3. Bardzo często samochody jadące ulicą Osiedleńczą wypadały z zakrętu i zatrzymywały się na chodniku albo na słupkach - dotyczy posesji nr 29a, 29 czy 27 (np. 24 grudnia 2003 roku zgłoszenie do Straży Miejskiej - oświadczenie funkcjonariusza).

4. Słupki, które znajdują się na trawniku (a nie na jezdni) zostały ustawione przez poprzednich właścicieli posesji. Kiedy zakupiłem nieruchomość - już były (a mieszkam tam od 10 lat). Należałoby zapewne zapytać, w jakim celu poprzedni właściciel to zrobił? Bez przyczyny? Na pewno nie dodają uroku.

5. Nieprawdą jest, że skrzyżowanie to jest moim prywatnym interesem. Przed posesją znajduje się chodnik, a przed nim trawnik i tam stoją słupki. Zgłaszając interpelację, miałem na celu bezpieczeństwo wszystkich osób korzystających z chodnika, bo to ich zdrowie jest narażone. Zdrowie jest bezcenne. A posesja została ubezpieczona.

6. Zabiegam także o wykonanie nawierzchni na ulicy Leśnej od tego właśnie skrzyżowania do skrzyżowania z ulicą Warmińską. Złożyłem stosowne pisma i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi (lokalizacja daleko od mojej posesji).

Z poważaniem

Marek Kasprowicz

Radny Powiatu Szczycieńskiego

2005.12.14