Zapowiadane połączenie lotnicze z Szyman do Lwowa i Kijowa nie doszło do skutku.

Z Ukrainy nic nie wyszło
Loty czarterowe miała obsługiwać Anda Air dysponująca jednym dużym samolotem McDonnell Douglas MD-80

NIE POLECIMY DO LWOWA I KIJOWA

- Nawiązaliśmy kontakty z tamtejszym touroperatorem. Doszliśmy do porozumienia, które zakłada uruchomienie połączeń z Szyman do Lwowa i Kijowa – tak w marcu tego roku zapowiadał wprowadzenie kolejnego przewoźnika na lotnisko w Szymanach wicemarszałek województwa Marcin Kuchciński. Jak dodawał, pierwsze samoloty z Ukrainy miały wylądować w Szymanach już czerwcu. Zgodnie z założeniami, połączeniami miał zarządzać ukraiński touroperator. Loty zaś obsługiwać istniejąca od 2015 roku Anda Air, posiadająca na stanie jedynie dwa samoloty. Większość pasażerów na pokładach mieli stanowić turyści obsługiwani przez lokalne biura podróży, a pozostałe wolne miejsca miały trafiać do ogólnodostępnej sprzedaży. Pierwszy lot zaplanowano wstępnie na 18 czerwca. Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego spółki zarządzającej lotniskiem, Dominika Markowskiego, jak dotąd na podszczycieńskim lotnisku nie wylądował żaden czarter z Ukrainy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.