Odszedł Eugeniusz Ozga. Zmarł w ostatnim dniu 2003 roku w Bydgoszczy. Tamże 10 stycznia 2004 r. odbył się uroczysty pogrzeb, w którym oprócz rodziny wzięła udział kilkunastoosobowa grupa współpracowników, członków teatru "Gramma" i przyjaciół Eugeniusza ze Szczytna.

Twórca Grammy nie żyje

Urna z prochami Gienka Ozgi spoczęła obok miejsca wiecznego spoczynku Jego Matki - Ireny, zmarłej w kwietniu ub. roku. Eugeniusz przeżył 52 lata.

Artysta plastyk Eugeniusz Ozga był absolwentem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był także znakomitym reżyserem, animatorem kultury i wychowawcą młodzieży. W 1977 roku podjął pracę w Miejskim Domu Kultury w Szczytnie, później był także jego dyrektorem. Prowadził zajęcia plastyczne w Liceum Ogólnokształcącym w Szczytnie. Był także plastykiem miejskim. W MDK-u założył syntezyjny teatr "Gramma 2", odnoszący niemałe sukcesy na festiwalach w kraju i za granicą. Przez Jego teatr przewinęła się kilkudziesięcioosobowa grupa wrażliwej młodzieży chcącej poznawać tajniki teatru, plastyki, ruchu, a także setki sympatyków tego nader wyjątkowego i oryginalnego człowieka.

Gienek Ozga zrealizował w 1977 roku spektakl pt. "Huśtawka", w którym także miałem przyjemność być aktorem. Od tego roku zaczęła się moja przyjaźń z Gienkiem. Współpracowaliśmy także twórczo: ja prowadziłem teatr poezji i prozy "Etiuda", Gienek "Grammę". Wzajemnie sobie pomagaliśmy i współpracowaliśmy w dobrych i gorszych chwilach...

W 1984 roku przedstawienie "Audite mortales" było laureatem XI Ogólnopolskich Barbórkowych Spotkań Teatralnych w Dąbrowie Górniczej. Kolejną premierą "Grammy" była "Ultramaryna - statek szaleńców" (1986 r.), inspirowana twórczością Malcolma Lowry. Podczas Międzynarodowych Spotkań Teatralnych na Słowacji w 1988 roku teatr "Gramma" prezentował spektakl "I want you woman" i został uznany za największe wydarzenie artystyczne tego festiwalu. W tym samym roku Ozga na 9 lat opuścił Szczytno i "Grammę" przenosząc się do olsztyńskiej Pantomimy. W Pantomimie zrealizował dwa znaczące spektakle: "Labirynt" i "Babel", w których udanie połączył pracę aktorów niesłyszących z aktorami "Grammy" oraz profesjonalnymi aktorami Teatru im. Stefana Jaracza. Z Pantomimą Olsztyńską odbył tournee artystyczne po Francji, RFN, Czechosłowacji, ZSRR i Włoszech, wszędzie otrzymując entuzjastyczne recenzje w prasie, radiu i telewizji.

26 października 1997 roku, po powrocie Eugeniusza Ozgi do Szczytna odbyła się w MDK-u ostatnia premiera reaktywowanej "Grammy" pt. "Po ogrodzie niech hula szarańcza" na podstawie twórczości Edwarda Stachury.

Niedługo potem Gienek Ozga wyruszył ze Szczytna w swą ostatnią życiową podróż do Bydgoszczy, gdzie mieszka Jego rodzina. Tam od kilku lat - jak pisał niegdyś Bułat Okudżawa - "żył tak, jak umiał najlepiej, a bezgrzesznych nie zna przyroda...". Szczycieński muzyk i poeta Jacek Maśnicki dodaje: "Jego serce pękło, bo zbyt wiele niosło w sobie krwi nabrzmiałej..."

Wspominając działalność artystyczną Eugeniusza Ozgi pomijam Jego imponujący dorobek twórczy jako malarza artysty, scenografa, grafika, twórcy rzeźb.

Podjąłem inicjatywę zorganizowania w Szczytnie pośmiertnej wystawy twórczości Eugeniusza Ozgi. Pomysł ten spotkał się z serdecznym odzewem Moniki Ostaszewskiej-Symonowicz, dyrektor Muzeum Mazurskiego w Szczytnie, gdzie 1 marca br. odbędzie się wernisaż wystawy. W imieniu organizatorów bardzo serdecznie proszę wszystkich, którym bliska jest pamięć o Gienku - o pomoc w organizacji tej wystawy. Prosimy także o wypożyczenie wszelkich dokumentów dotyczących Jego twórczości, obrazów, grafik, plakatów, fotografii itp. oraz dostarczenie ich za pokwitowaniem do Muzeum Mazurskiego w Szczytnie.

Roman Maciejewski

EPITAFIUM EUGENIUSZOWI OZDZE

jeśli tak bardzo cierpimy

płaczemy bolejąc

nad mogiłami bliskich

porażeni naszą bezbronnością

przed śmierci tchnieniem

- dobro się dzieje

otwierają się w nas

czułości neurony

prawdziwe łzy nie dziecka nawet

- embriona

i tak naprawdę dopiero wtedy

najpiękniej zakwita w nas

- człowiek

tutaj teraz Eugeniuszu

będą Twoje wernisaże

w artystycznym niebie

zasnobujesz niezgorzej

szukając długo nareszcie

znalazłeś swe gniazdo bocianie

do którego wszyscy do Ciebie

przybędziemy pokornie

Roman Maciejewski

(wiersz odczytany przy grobie Eugeniusza Ozgi 10.01.2004)

2004.01.21