Pod Paragrafem

POŻAR W SPYCHÓWKU

We wtorek 3 kwietnia około godziny 14.00 wybuchł pożar w kompleksie budynków mieszkalno-inwentarskich w Spychówku, gmina Świętajno. Ogień objął również kotłownię. Kiedy na miejsce przybyła straż, pożar ogarnął już cały dach. Strażacy wyprowadzili z płonącego obiektu inwentarskiego dziesięć owiec, jedenaście jagniąt oraz wynieśli króliki i drób. Ratownicy opróżnili również zbiornik na olej w kotłowni. Spaleniu uległ dach budynku. Żywioł uszkodził także strop i zniszczył sprzęt znajdujący się na poddaszu.

- Na wielkość pożaru wpływ miało najprawdopodobniej późne jego zauważenie - mówi oficer prasowy KP PSP w Szczytnie st. kpt. Jacek Matejko.

Przyczyny na razie nie ustalono.

WYŁUDZILI KREDYT

W poniedziałek 2 kwietnia policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją KPP w Szczytnie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy, posługując się fałszywym zaświadczeniem o zarobkach, wyłudzili kredyt ratalny. Kilka dni wcześniej oszuści odwiedzili sklep na ulicy Wielbarskiej. Przedstawiając sprzedawcy nieprawdziwy dokument, otrzymali kredyt w kwocie 3370 złotych na zakup telewizora. Odbiór sprzętu miał nastąpić właśnie 2 kwietnia. Tego dnia policjanci prowadzili obserwację sklepu. Po godzinie 14.00 zauważyli dwóch mężczyzn wchodzących do punktu sprzedaży. Po chwili, niczego nie podejrzewając, obaj wyszli z telewizorem. Wtedy wpadli w ręce stróżów prawa. Sprzęt wrócił do sklepu, a mężczyznom przedstawiono zarzut wyłudzenia kredytu ratalnego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Markowi I. lat 39 oraz Pawłowi S. lat 47 grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili, że obaj sprawcy kilka dni temu w podobny sposób wyłudzili telewizor w Chorzelach.

CZOŁÓWKA NA WIELBARSKIEJ

W środę 4 kwietnia około godziny 13.00 na ulicy Wielbarskiej w Szczytnie doszło do zderzenia czołowego fiata 126p i toyoty yaris. Pierwszym samochodem podróżowały dwie osoby, w drugim znajdował się tylko kierowca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący od strony Wielbarka maluch, skręcając do wylęgarni drobiu uderzył w podążającą w przeciwnym kierunku toyotę. Kierowcy obu aut nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Pasażer fiata doznał ran tłuczonych głowy. Pomocy medycznej udzieliła mu załoga karetki pogotowia. Strażacy ugasili tlące się przewody elektryczne w toyocie oraz usunęli z jezdni plamy oleju i części powypadkowe.

NIELEGALNA ROZLEWNIA

Szczycieńscy policjanci od pewnego czasu otrzymywali informacje o tym, że w jednym z mieszkań na ulicy 1 Maja rozlewany jest alkohol. W środę 3 kwietnia około godziny 17.00 zapukali do lokalu zajmowanego przez 37-letnią Annę W. Jak się okazało, kobieta trzymała w domu ponad 8 litrów spirytusu i 21 półlitrowych butelek z rozrobionym już alkoholem. Funkcjonariusze znaleźli także kilkadziesiąt pustych "flaszek". Anna W. tłumaczyła policjantom, że spirytus kupiła na bazarze. W mieszkaniu rozcieńczała go wodą i sprzedawała. Kobieta odpowie za rozlewanie wyrobów spirytusowych bez wymaganego zezwolenia. Grozi jej za to grzywna lub rok pozbawienia wolności.

oprac.: (łuk)

2007.04.11