ZEMSTA ZA NIEWPUSZCZENIE

W niedzielę 14 maja w nocy w pobliżu jednego ze szczycieńskich pubów czterech młodych mężczyzn wyrywało lusterka z parkujących tam samochodów. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że wandale wcześniej nie zostali wpuszczeni do lokalu, ponieważ żaden z nich nie miał ukończonych 21 lat. Młodzieńcy postanowili więc wyładować swoją frustrację na pojazdach. Jeden ze sprawców rzucił nawet oderwanym lusterkiem w barmana. W sumie uszkodzono w ten sposób dwa pojazdy, powodując straty w wysokości 1100 złotych. Kiedy policjanci prowadzili czynności wyjaśniające zajście, sprawcy ponownie odwiedzili lokal. Od razu zostali wylegitymowani. Jeden z nich, 18-letni Jakub N. obrzucił interweniujących policjantów wyzwiskami i zachowywał się agresywnie. Po badaniu okazało się, że był nietrzeźwy, miał we krwi 2,05 promila alkoholu. Krewki młodzieniec trafił na komendę. Pozostali uczestnicy zajścia to 20-letni Artur K. i Wojciech S. oraz 17-letni Przemysław S. Wszyscy są mieszkańcami Szczytna. Za zniszczenie mienia grozi im 5 lat pozbawienia wolności.

W DROGĘ PO GORZALE

W minionym tygodniu policyjne statystyki wzbogaciły się o kolejne informacje o nietrzeźwych kierowcach.

* W czwartek 18 maja na trasie Szczytno-Nowiny policjanci zatrzymali 58-letniego Ryszarda M., który kierował rowerem, mając w organizmie 1,63 promila.

* W piątek 19 maja w Szczytnie na gorącym uczynku przyłapano kolejnego rowerzystę, Bogdana M. lat 54. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,86 promila. Tego samego dnia w Wielbarku zatrzymano 21-letniego Janusza R. Podróżował on fiatem 126p, choć wcześniej sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów.

* Bogate żniwo na drogach powiatu zebrali policjanci w sobotę 20 maja. Około godziny 17.50 w Rozogach udaremnili dalszą jazdę rowerem po spożyciu alkoholu 22-letniemu Łukaszowi G. Stwierdzono u niego 0,2 promila. Znacznie więcej wypił mieszkaniec gminy Dźwierzuty Krzysztof W. lat 26, który zasiadał za kierownicą fiata 126p, mając we krwi 2,88 promila. Inny mieszkaniec tej gminy, 42-letni Grzegorz Z. jadący także maluchem osiągnął nieco gorszy wynik niż jego ziomek. Miał "zaledwie" 2,18 promila w organizmie.

* W niedzielę 21 maja w Wielbarku stróże prawa zatrzymali 25-letniego Andrzeja G. Mężczyzna kierował rowerem, mając 2,88 promila. Z kolei w Dźwierzutach poruszający się samochodem osobowym 31-letni Andrzej K. miał 2,5 promila. Kolejnym zatrzymanym tego dnia nietrzeźwym kierowcą okazał się rowerzysta Tadeusz K. lat 42, mieszkaniec gminy Kadzidło. Policjanci złapali go w Rozogach. Alkomat wskazał u mężczyzny 2,97 promila. Również w niedzielę w Dąbrowach zatrzymano Waldemara C. lat 25. Jechał on rowerem, mając we krwi 2,18 promila.

Od stycznia do kwietnia szczycieńscy policjanci zatrzymali w sumie 124 nietrzeźwych kierowców. Zdecydowaną większość stanowili rowerzyści. Było ich aż 83.

KRADZIEŻ, KTÓREJ NIE BYŁO

W niedzielę 30 kwietnia powiadomiono policję, że spod jednego ze szczycieńskich pubów skradziono należące do 21-letniego Kamila K. audi 80 warte 15 tys. złotych. Auto odnalazło się jeszcze tego samego dnia na trasie Szczytno-Nowe Kiejkuty. Samochód był jednak spalony. Przesłuchani świadkowie zgodnie potwierdzili wersję pokrzywdzonego o kradzieży. W toku podjętych czynności operacyjnych wyszło na jaw, że zniknięcie pojazdu nie miało nic wspólnego z działalnością złodzieja. Właściciel przyznał w końcu, że pechowego wieczora kierował autem po spożyciu alkoholu. Podczas niefortunnie zakończonej podróży towarzyszyły mu jeszcze inne osoby. Na zakręcie podpity kierowca stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi. Wtedy audi stanęło w płomieniach. Na szczęście jadący nim w porę zdołali uciec i nie doznali żadnych obrażeń. Kamil K. nie potrafił wyjaśnić policjantom motywów swojego postępowania. Najprawdopodobniej obawiał się reakcji ojca na nieodpowiedzialny wybryk. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Sprawca chce dobrowolnie poddać się karze. O jej wysokości zdecyduje prokurator. Odpowiedzialności karnej nie unikną także dwaj świadkowie, którzy zeznali nieprawdę. Grożą im trzy lata pozbawienia wolności.

NIEOSTROŻNE WYCINANIE

We wtorek 16 maja zauważono ogień w budynku po byłej kotłowni browaru na Bartnej Stronie. Jak się okazało, zawiniła najprawdopodobniej ekipa wycinająca palnikami instalację metalową znajdującą się wewnątrz obiektu. Pożar nie wyrządził poważniejszych strat.

TELEFONICZNY OSZUST

W niedzielę 14 maja dyżurny KPP w Szczytnie otrzymał zgłoszenie o kolejnej ofierze oszusta, który wysyłając sms-a oferował trzykrotne doładowanie konta telefonicznego. Warunkiem było przesłanie kodu z karty pod podany numer. Pokrzywdzony postąpił zgodnie ze wskazówkami. Niestety, nie doczekał się jednak doładowania. Policja apeluje do posiadaczy telefonów komórkowych, by ostrożnie podchodzili do podobnych "promocji". W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się z operatorem sieci i uwiarygodnić otrzymaną informację.

KOPALI LEŻĄCEGO

W poniedziałek 15 maja przed godziną 18.00 szczycieńscy policjanci zostali powiadomieni o szarpaninie na terenie budowy przy ulicy Osiedleńczej. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn kopiących leżącego. Jak się później okazało, nie był to jedyny poturbowany przez napastników. Policjanci zastali tam również drugiego pobitego mężczyznę. Agresorzy zostali obezwładnieni, a poszkodowanym pomocy udzieliło pogotowie. Mieli oni obrażenia twarzy, byli zakrwawieni. Na posesji w chwili zdarzenia przebywały też inne osoby, znajdujące się w stanie upojenia alkoholowego. Zamiast zapobiec bijatyce, biernie się jej przyglądały. Sprawcy, 29-letni Krzysztof S. i 18-letni Michał F. zostali zatrzymani. Obaj znajdowali się pod wpływem alkoholu, pierwszy miał 3,52 promila, drugi - 2,81. Poszkodowani po opatrzeniu ran na pogotowiu trafili do domów. Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. Pobicie jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech.

2006.05.24