SKUTKI NAWAŁNICY

W piątek 5 sierpnia nad powiatem przeszła potężna nawałnica.

Najwięcej szkód, o czym piszemy w innym miejscu, spowodowała w gminie Jedwabno, jednak strażacy interweniowali nie tylko tam. Na ul. Wyspiańskiego w Szczytnie zalana została droga przy sklepie. Z kolei na ul. Leyka woda wdarła się do jednej z piwnic. Na ul. 1 Maja w Jedwabnie doszło do zalania garażu oraz warsztatu samochodowego, a w Dębówku zerwany konar zawisł nad drogą. W Szczytnie przy ul. Chrobrego zalało drogę przy magazynie jednego ze sklepów.
Straty spowodowane przez nawałnicę odnotowano w lasach. Ze względu na zagrożenie związane z występowaniem wiatrołomów, Nadleśnictwo Szczytno wprowadziło okresowy zakaz wstępu w leśnictwie Narty.

POŻAR W LIPOWCU

W sobotę 6 sierpnia po południu w budynku mieszkalnym w Lipowcu wybuchł pożar. W chwili przybycia na miejsce straży, ogniem objęty był cały dach. Dwie osoby przebywające w domu opuściły go same i nie potrzebowały pomocy medycznej. Strażacy, oprócz prowadzenia akcji gaśniczej, ewakuowali również zagrożone mienie. Wykonali też prace rozbiórkowe zniszczonych przez ogień elementów konstrukcyjnych oraz za pomocą kamery termowizyjnej zbadali, czy nie ma ukrytych zarzewi ognia. Mieszkańcy uratowane mienie przenieśli do sąsiadów. Ze względu na znaczne zniszczenia domu, zapewniono im mieszkanie zastępcze. Straty spowodowane pożarem oszacowano wstępnie na ok. 70 tys. złotych. Spłonęło całe poddasze budynku, nadpalone zostały także drewniane stropy między poddaszem a I piętrem. Podczas akcji gaśniczej doszło do zalania pomieszczeń na piętrze. W walce z żywiołem uczestniczyło 28 strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szczytnie, OSP Lipowiec, Wielbark i Gawrzyjałki. Przyczyna pożaru na razie jest nieznana.

MERCEDES W ROWIE

W piątek 5 sierpnia rano na trasie Szczytno – Olsztynek w kierunku Jedwabna mercedes sprinter wypadł z jezdni i dachował. Kierujący autem 19-latek i jego 67-letni pasażer po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostali na miejscu. Pierwszej pomocy kierowcy udzielili strażacy, którzy założyli mu kołnierz ortopedyczny i opatrzyli nadgarstek.

WYPADEK W SPYCHOWIE

W czwartek 4 sierpnia po południu na ul. Juranda w Spychowie doszło do wypadku z udziałem peugeota 306 i opla astry. 43-letnia kobieta podróżująca pierwszym z aut z podejrzeniem urazu kręgosłupa została przetransportowana do szpitala w Szczytnie. Kierowca opla nie odniósł obrażeń.
Oprac. (ew)